Sieć miast Cittaslow powstała we Włoszech, ale również w Polsce znalazła wielu zwolenników. Stale się powiększa, gdyż coraz więcej niewielkich miast widzi duży potencjał rozwojowy we współpracy w ramach Sieci. „To jest wspaniałe przedsięwzięcie, które daje szanse rozwoju naszego miasta. Idea Cittaslow, czyli takiego wolnego, zrównoważonego rozwoju, jest nam bliska i nasze miasteczko korzysta z Cittaslow. To jest też przyjaźń między samorządami i wymiana doświadczeń” - podkreśla Ireneusz Popiel, burmistrz Ornety. „Myślę, że każdy samorządowiec ma w swojej świadomości poszukiwanie alternatywy dla mieszkańców, dla swojego samorządu, alternatywy w różnych dziedzinach, w poprawieniu życia, w poprawieniu jakości tego życia, w rozwoju infrastruktury. A sieć miast Cittaslow to coś ciekawego, coś fajnego” - dodaje burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki. „Sępopol nie należał do sieci Cittaslow, a jest możliwość pozyskania środków z zewnątrz, dlatego przystąpiliśmy i myślimy jak najwięcej pozyskiwać dla naszego społeczeństwa. Na te warsztaty przyjechaliśmy po to, żeby do strategii wpisać nasze pomysły” - mówi burmistrz Sępopola Irena Wołosiuk. „Osiągnięcie celu to jest praca wielu ludzi, nie tylko ja i grupa, która ze mną współpracuje, ale też i poprzednik, poprzedni burmistrz i jego grupa tworzyli pewną ideę i tworzymy, realizujemy ją. Jeżeli jest ciągłość realizacji pewnych celów, każdy wie, do czego zmierza i ten okręt płynie tak, jak trzeba, to myślę, że jest szansa na to, aby osiągnąć sukces” - przekonuje Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego.
Z myślą o przedstawicielach nowych miast członkowskich, jak i tych, które do sieci Cittaslow należą już od lat, organizowane są liczne szkolenia i warsztaty. „Przede wszystkim chcemy rozpatrywać takie działania, które będą wspólne dla sieci Cittaslow, to znaczy strategia, którą przygotowujemy dla sieci miast, nie jest strategią dla miast pojedynczych, nie jest strategią rozwoju gminy. Tutaj chcemy rozmawiać o projektach wspólnych” - zaznacza prof. Wojciech Dziemianowicz z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.
Wspólne projekty miast spod znaku ślimaka mają realizować główne cele Cittaslow, czyli wspierać rozwój miast członkowskich w oparciu o wykorzystanie zasobów historycznych, kulturowych i przyrodniczych. „Zastanawiamy się nad tym, jak mobilizować zasoby właśnie wynikające z tego, że ze sobą współpracujemy. Zastanawiamy się nad tym, co możemy zrobić dla sfery gospodarczej, co możemy zrobić dla sfery społecznej, myślimy też, jak poprawić przestrzeń, żeby i naszym mieszkańcom żyło się lepiej, i przedsiębiorcom lepiej prowadziło działalność gospodarczą. Również myślimy o promocji, o takim wyjściu na zewnątrz” - mówi prof. Dziemianowicz.
Warsztaty dotyczyły tworzenia planów strategicznych na kolejne lata, ale stały się również okazją do wymiany poglądów i doświadczeń. W warsztatach uczestniczyli nie tylko burmistrzowie, ale także przedstawiciele administracji samorządowej z miast członkowskich. „Każdy z burmistrzów przyjechał z przynajmniej dwoma pracownikami merytorycznymi i tak naprawdę ten wkład pracy tej ogromnej grupy ludzi już dziś owocuje, bo strategia Stowarzyszenia Polskie Miasta Cittaslow jeśli chodzi o nowe środki unijne myślę, że będzie jedną z najbardziej wypracowanych w województwie” - podkreśla Jacek Kostka, burmistrz Górowa Iławeckiego i prezes Stowarzyszenia „Polskie Miasta Cittaslow”.
W warsztatach wzięli udział przedstawiciele wszystkich 21 miast należących do sieci miast Cittaslow z regionu Warmii i Mazur.
